Kolekcjonowanie kazań: październik

Po dwumiesięcznej przerwie wracam do kolekcjonowania kazań. Tym razem wpis krótki, bo i kazania nieliczne, zwięzłe, słabo zapamiętane lub zastąpione przez list pasterski.

________________________

6 października

List pasterski o dialogu, w którym trzeba znać swoje poglądy i nie odstępować od nich.

13 października: kościół oo. Dominikanów w Poznaniu

Bycie dobrymi ludźmi to nasz obowiązek, nie zasługujemy za nie na doczesną nagrodę – „robotnikami nieużytecznymi jesteśmy”. Aby wytrwać w Bogu, potrzebna nam jest wierność, aby być wiernymi – postawa wdzięczności. Każdy z nas ma coś, za co może być wdzięczny; każdego z nas Bóg wydobywa ze skłonności do zła i grzechu.

20 października: kościół Matki Boskiej Ostrobramskiej we Wrocławiu

Przypowieść o wdowie, która wybłagała pomoc bezbożnego sędziego, zaleca modlitwę przez cały czas. Nie chodzi tutaj o to, żeby nigdy modlitwy nie przerywać – dla większości z nas byłoby to niewykonalne. Chodzi o to, żeby cały czas do modlitwy wracać. W tradycji wschodniej w bezustannej modlitwie powtarza się cały czas wezwanie „Panie Jezu Chryste, Synu Boga Żywego, zmiłuj się nad nami grzesznymi”. W naszej tradycji taką modlitwą jest różaniec.

Homilie

27 października: kościół Opatrzności Bożej w Toruniu, rocznica poświęcenia kościoła

Bóg jest miłością. Jest szczególnie obecny w kościołach, a zwłaszcza na ołtarzu. Ważne, byśmy odnieśli do siebie zawarte w czytaniu wezwanie Króla Salomona do Boga i zapraszali Go do siebie, bo sami również jesteśmy jego świątynią.

________________________

Gościnnie zamieszczamy również wspomnienie z homilii wysłuchanej przez Wojtka, a wygłoszonej 10 września w Katedrze Westminsterskiej przez ks. Michaela Quaicoe. Dotyczy ono fragmentu Ewangelii według św. Łukasza (6, 12-19). Powstało tuż po samej homilii, niemniej z publikacją postanowiliśmy zaczekać do następnej – dzisiejszej – edycji kolekcjonowania kazań.

W Ewangelii Łukasza czytamy, że przed każdym ważnym wydarzeniem Jezus się modlił. Tak samo było w przypadku powołania Apostołów. Moglibyśmy zatem sądzić, że czyny Chrystusa, poprzedzane zawsze modlitwą do Ojca, są zupełnie doskonałe.

Patrząc jednak na grono Dwunastu, można odnieść wrażenie, że daleko im do doskonałości. Grupa wybranych zaczyna się na Piotrze, a kończy na Judaszu. Zarówno ten pierwszy, jak i ostatni zdradzili Chrystusa.

Przyjaciele, Kościół to nie zgromadzenie dla doskonałych. Kościół to miejsce dla wszystkich, także dla mnie i dla ciebie. Bóg utworzył swój Kościół z tych, którzy poddają się Jego woli, pozwalają jej działać w swoim życiu i w ten sposób pragną zbliżać się do doskonałości.

Zapytajmy siebie dzisiaj: czy pozwalamy Bogu w nas działać? Czy zgadzamy się poddawać Jego woli, żeby nas prowadziła śladem Chrystusa?

________________________

Ilustracja wpisu to fragment miniatury z Homilii Grzegorza z Nazjanzu, datowanych w przybliżeniu na 880 rok. Zaczerpnięta została z serwisu Wikimedia Commons i znajduje się w domenie publicznej.

Witek Krawczyk

Lubię rozmawiać o religii i twardo bronię stanowiska, że nie trzeba się przy okazji kłócić. Studiuję filologię angielską, a w wolnych chwilach zdarza mi się czytać książki, przesiadywać w internecie, grać w gry fabularne i wyjmować biegusy zmienne (calidris alpina) z pułapek.

Tweety na temat @Przedmurze